Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 38
Pokaż wszystkie komentarzebo to jest tanie szukanie sensacji, a uzyszkodnicy którzy nie znają przepisów, są wielce oburzeni. Funkcjonariusz, nawet na ucho ma prawo zabrać DR i wysłać na przegląd, więc w czym problem... Zwłaszcza że w tym wypadku uratowała motorzystę od oddania DR?
OdpowiedzWydaje mi sie ze "na ucho" to jak "chlop na oko" (umarl w szpitalu) nie moze zabrac DR. Chyba ze stan pojazdu ewidentnie wskazuje na niesprawnosc (cieknie z silnika olej etc.). Po to sa homologowane urzadzenia do pomiaru zeby je stosowac. Jezeli mialby odpowiedni sprzet, moze kontrolowac tyle razy ile uzna za odpowiednie, ale nie telefonem na ruchliwej ulicy. Tu dla mnie dali ciala.
OdpowiedzMiałem taką kontrolę telefonem przez policjanta, miałem przelot, ryczał, apka pokazała 104db a dowodu nie straciłem bo telefon nie ma homologacji. Sprawdzili "z ciekawości" przy okazji innego wykroczenia. Ten filmik to gównoburza w szklance wody :D
Odpowiedz